Deszczowe zdjęcie autorstwa Młodej:)
a tu w końcu przecież lato.
W kroplach deszczu proste, ciche
rymy się składają liche.
Na kwiatki i smutki
na rozpaprane robótki
na weekend za krótki
na "a może napić się wódki?"
na koci wąs, na róży pąs,
kapie deszcz
I smętne dumanki, deszczowe mruczanki
w ucho szepczą tak:
dwadzieścia mieć znowu lat
i kibić jak trzcinka
i spać jak dziecinka
( w klawiaturze koci kłak ),
jeść móc co chcieć,
i pieniądze mieć,
winem się upić,
pokochać i rzucić
Marzyć i chcieć,
tabletki wyrzucić do kosza precz,
a dziś może na spacer iść, choć
kapie deszcz...
To oczywiście deszczowe nieudolne kaprysine wierszoklectwo inspirowane:)
A kto zgadnie czyimi i którymi wierszami, hę? :)))
A kto zgadnie czyimi i którymi wierszami, hę? :)))
Ogłaszam kaprysiną blogową zabawę bez nagród;) A zresztą kto wie, jak dłużej popada, to może jednak z nagrodą?;) Ładną jakąś:)

Jakoś mi tak Kabaretem Starszych Panów zapachniało... ;-)
OdpowiedzUsuńWierszyk super! Czyzby Kabaret Starszych Panow zmieszany z Galczynskim ( musniety szczypta Mickiewicza)? Nie wiem, zimno przemrozilo zwoje odpowiedzialne za logiczne myslenia:)))
OdpowiedzUsuńTego E120 to moja rodzina Ci nigdy nie wybaczy:)Z czym my bedziemy pic rum, co? Zlapalam sie na tym, ze zupelnie nieswiadomie sprawdzalam sklad suszonej, slodkiej papryki...Zrobilam blad i powiedzialam o tym mojemu R. a on do teraz turla sie ze smiechu:)))
Pozdrawiam:)
Mnie skojarzyło się z Gałczyńskim:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA swoją drogą bardzo życiowy i sympatyczny wierszyk:)))
OdpowiedzUsuńStarsi Panowie łatwi do wyłapania:))(Piosenka jest dobra na wszystko)! Cudowne to lato, cudowne. Niech deszczyk tak trwa, tak trwa, pam pam!
OdpowiedzUsuńPowiem krótko nie mam pojęcia, ale tak mnie ujął dowcipem, że przeczytałam moim bliźnim (ludzko, zwierzęcym). Nie wiem dlaczego skojarzył mi się z Szymborską. Kiedyś wyczytałam w jej wierszu, że nie można można kotu zrobić większego świństwa, jak umrzeć (coś w tym kontekście).
OdpowiedzUsuńPoznaję na kursie nową technikę, trochę to potrwa, ale natchnęło mnie, wiem co otrzymasz w prezencie.
Zapomniałam, sliczne zdjęcie.
OdpowiedzUsuńcudownie. deszczowo:) mi lipcowy deszcz kojarzy się z mazurami, namiotem i łowieniem ryb:) całuję!:*
OdpowiedzUsuńHa, będzie podpowiedź:) Jeremi Przybora - tak, ale wiersz nie ten;)Reszta pudło:)Pozdrawiam zgadywaczy:)
OdpowiedzUsuńA to nie jest "Piosenka jest dobra na wszystko" ?
OdpowiedzUsuńBuuu! To ja nie wiem :-((
A jeszcze Osiecką zapachniało... Dzięki Ci, Kaprysiu, za takie "odczarowanie" tego usmarkanego lata ;-) Myśleć będę jeszcze...
OdpowiedzUsuńA na razie - ściskam czule
Na ryby! Na lwy by!
OdpowiedzUsuńOpatrzymy drzwi w inskrypcję: przedsięwzięto ekspedycję ;-D
OdpowiedzUsuńAleż... na całej połaci śnieg?!!! Kaprysiu???
OdpowiedzUsuńna flaszki od wódki - śnieg???
Brawo Inkwizycja:))) Przybora - "Na całej połaci śnieg..":)
OdpowiedzUsuńA wiersz Osieckiej?;)I jeszcze jeden autor i wiersz:))
Kaprysiu, nie mogłam uwierzyć... Czy nie przesadziłaś z odległością skojarzeń? ;-)
OdpowiedzUsuńCzuję się teraz jak szafa grająca, piosenki mi wirują pomiędzy zwojami... tylko jakoś nie mogę ich odfiltrować ;-)
No, toż przecież tylko się inspirowałam, a nie przerabiałam porządnych wierszy;)
OdpowiedzUsuńPodpowiedź nr 2:)
Wiersz Osieckiej był odpowiedzią na wiersz Przybory;)
Inspiracją zaczerpniętą od trzeciego poety jest sposób rymowania słów w drugiej części wierszyka. Fakt, trudne do skojarzenia te moje inspiracje:)
Miłego zgadywania:)
lubię, bardzo lubię popijać gorącą herbatę na balkonie pod kocykiem w deszczową pogodę ;)
OdpowiedzUsuńKaprysiu, wcale nie trudne... kłębią się po głowie ale ciężko je wyłuskać...
OdpowiedzUsuńA może taki tekst Hemara?:
Upić się warto, upić się warto!
W szynku na rogu wygłupić się warto!
W dobrej kompanii popić, to warto!
Czystą kroplami zakropić, to warto!
Wódkę do łbów ponalewać, to warto!
Siedzieć, popijać i śpiewać, to warto!
Z sercem ściśniętym, z duszą otwartą,
Upić się, upić, to jedno, co warto!
Ech, chyba mnie poniosło...
I czemuż Ty takie zagadki o tak późnej porze zadajesz?
Ciepło, ale to nie Hemar i nie ten wiersz:) Podpowiedź nr 3:) Końcówki w rymach podobne w brzmieniu, ale nie identyczne jak w oryginale:)
OdpowiedzUsuńPóźno, no cóż, ale napisałam przecież, że raczej nie sypiam jak dziecinka;)
Na całej połaci śnieg, oczywiście, chociaż była i wersja z deszczem, więc się mieścisz w temacie;-)I "Na całych jeziorach ty". Nagrodę poproszę tak czy owak.
OdpowiedzUsuńKaprysiu, a "Dalia zimą"? tam chyba było coś o kocich rzęsach? ;-)
OdpowiedzUsuńNie moja wina, że nie mam "Listów na wyczerpanym papierze" ;-) lista książe-które-pragnę-i-muszę przeczytać-wciąż-nie-zakupionych jest dłuższa niż (wpisać właściwe, np. Amazonka)
I teraz nie mogę zasnąć przez Ciebie!
Ale fajnie, że rozruszałaś mój zaśniedziały intelekt ;-)
dobranoc! dobranoc niewiasto, skłoń główkę na miękką poduszkę, już czas na sen...
Tak, pora na sen:) Ori ma rację była wersja z deszczem i o niej myślałam. Inkwizycjo "Dalia zimą" ślicznym jest wierszem i mógłby być inspiracją, ale trzeci poeta i wierszyk to całkiem osobna inspiracja i nie ma nic wspólnego z Osiecką i Przyborą:)
OdpowiedzUsuńAto - i jak ekspedycja? Casablanco, Strefo Filcu, Gałczyński pewnie przez ten kłak w klawiaturze, a Mickiewicz, a gdzieżby - nieśmiałabym, Zdolność Tworzenia- cieszę się, że Cię rozbawiłam i czekam w napięciu na niespodziankę:)
Wszystkim zagladającym bardzo dziękuję za aktywny udział w zabawie i życzę dobrej nocy:)
Haha, cudo :) Więcej takich poproszę! W sam raz na deszczowy dzień, którym mimo wszystko będę się upajać, bo już straszą przepowiednie afrykańskich upałów.
OdpowiedzUsuńBardzo zgrabny wierszyk i na czasie. Ja może dziwadło jestem ale lubię letni ciepły deszczyk, no.. byle w miarę ;).
OdpowiedzUsuńJeremi Przybora? :) Kaprysiu, mnie się Twoja wersja podoba i to bardzo! Talent, proszę państwa, talent!
OdpowiedzUsuńNie czytam poprzednich komentarzy, zresztą, gdybyś nie zadała pytania to też bym powiedziała, że mi tu Mistrzem Jeremim pachnie :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z deszczowego nadal Krakowa.
W części trzeciej sposób frazowania - nie mylić z frezowaniem - trąca Broniewskim, ale skoro to ma być ciepłe od Hemara... czy aby nie Jurandot?
OdpowiedzUsuńMożesz się też, niestety, spotkać z sytuacją, że odbiorca nie będzie wiedział, co ostatecznie poeta miał na mysli, czyli ostatecznego rozwiązania nie będzie, więc ogłoś nagrodę pocieszenia:)
Nie jest ciepłe od Hemara tylko od frazowania, nie mylić z frezowaniem;)))Pewnie,że liczę się z faktem,że odbiorca nie będzie wiedział, bo to bardzo luźne inspiracje były, ale jak zgadywanka, to zgadywanka;)
OdpowiedzUsuńPodpowiedź nr 4 a propos Broniewski: trzeci autor napisał też : "...Władek jest twardym komunistą, gdy w czubie ma." :)))
Teraz to już powinno być łatwo:)
Może i łatwiej, ale nie do końca... Będę strzelać: Tuwim, ale jaki to mógłby być wiersz, nie mam pojęcia ;-)
OdpowiedzUsuńTak Inkwizycjo, Tuwim:))) Wiersz z Władkiem to "Dyskusja" zaczyna się tak:
OdpowiedzUsuń"Ostro urżnęliśmy się czystą
Władek i ja.
Władek jest twardym komunistą
Gdy w czubie ma..."
A wierszyk inspiracja to "Rym na - eść" Zaczyna się tak:
"Dużo jest brzydkich spraw na -eść,
Które bez gniewu trudno znieść,
Apetyt mieć , a nie móc jeść,
Kiedy wątroba zacznie gnieść,
Po pijanemu brednie pleść,
Fałszywą rozpowszechniać wieść,
......" i dalej podobnie:)
Nagrody jadą do Inkwizycji ( niebawem, bo już wiem co to będzie ) i do Ori za czas pewien, bo jeszcze nie wiem co to będzie:)
Bardzo wszystkim dziękuję za komentarze i wspólną zabawę:) Obiecuję również dłuższy czas nie męczyć już Was wierszoklectwem i zgadywankami:)
Dzień dobry :) strzelam w Krasickiego :) A zdjecie całkiem ładne :)
OdpowiedzUsuńP.S. kaprysiu ;) no czerń z kotami i psami to masakra musi być... Ja z tej okazji nie mam już zwierząt... sprzątanie i chęć wytępienia kłaków zabiłoby mnie ;p
Szybciutko i w poczuciu niezasłużonego wyróżnienia dziękuję, Kaprysiu, i proszę o JESZCZE! Wspaniały pomysł, rewelacyjny wiersz i naprawdę wielka frajda pogrzebać w zakamarkach umysłu (z książkami na stanie gorzej... z Tuwima tylko bajki - ale za to jakie!)
OdpowiedzUsuńŚciskam ;D
Ho ho ho ale sie spóźniłam. Ale Osieckiej bym nie zgadła ani Tuwima. Przyborą mi zapachniało ale "Na całej połaci" nie skojarzyłam więc może i lepiej :)))))
OdpowiedzUsuńCieszę się, że już w humorku
i pozdrawiam też od wtorku
szanowaną koleżankę
wychylając filiżankę
Kawusi :))))))
A to moja wersja "Na ryby"
Mnie tez bardzo sie podobaja Twoje rymowanki a w zasadzie calkiem zgrabne wiersze.
OdpowiedzUsuńA sie spoznilam ze zgadywaniem, bo i ja bym tu typowala piosenki Przybory ale i Osiecka, a Tuwma bym nie odgadla!
Serdecznie pozdrawiam :)
piekne zdjecie i rymowanki niezle wyszly choc chwilami podgapione ;) ;)
OdpowiedzUsuń;) halo halo! Jest tam kto? :)
OdpowiedzUsuńmuy bonito
OdpowiedzUsuńPrzepraszam Cię, że tak długo trwa wykonanie obiecanej pracy. Nie przypuszczałam, że zebranie potrzebnych materiałów, to aż tyle zachodu. Ponieważ niebawem jadę na zasłużone, choć krótkie wakacje, moja praca dla Ciebie, musi jeszcze trochę poczekać. Jednak będzie na pewno.
OdpowiedzUsuń